Lanzarote i Fuerteventura dzieli zaledwie 25-minutowa podróż promem, ale pod względem krajobrazu są to dwa różne światy. Zabierzemy Cię na północ wyspy, gdzie odkryjesz jej księżycowe krajobrazy, doliny porośnięte palmami, wulkaniczne winnice i wioski z białymi domami. Teresa, jedna z naszych lokalnych przewodniczek, mówi: „Wina z Lanzarote są owocem naszej pomysłowości w wykorzystywaniu zniszczeń dokonanych przez matkę naturę – wspólnej nici, która łączy mieszkańców wyspy z krajobrazem”.
Po wczesnym odbiorze, udasz się do portu na prom do Playa Blanca. Przygoda zaczyna się od razu w Parku Narodowym Timanfaya, rezerwacie biosfery UNESCO, w którym znajduje się ponad 100 wulkanów. Poczujesz się jak na księżycu. Poczuj ciepło pod stopami, obserwując, jak chrust staje w płomieniach, a z ziemi wystrzeliwuje parujący gejzer. Teresa mówi: „Przejazd przez zniszczone lawą krajobrazy Księżycowego Szlaku przywołuje na myśl obrazy z filmu science-fiction”.
W planie jest też przystanek w rodzinnej winiarni w regionie La Geria. Zapraszamy na degustację win, które są produkowane z winogron uprawianych w wilgotnych, okrągłych zagłębieniach, zwanych socos. Przejazd przez Dolinę Tysiąca Palm zaostrzy Twój apetyt. Lunch serwowany jest w rodzinnej restauracji, która wykorzystuje lokalne produkty. Dzięki temu przystankowi przyczyniasz się do rozwoju lokalnej społeczności. Na zakończenie dnia można odwiedzić Jameos del Agua. Te wulkaniczne tunele zostały przekształcone w klub nocny przez legendarnego lokalnego architekta Césara Manrique w latach 60.