W języku tureckim Pamukkale oznacza „bawełniany zamek” – wystarczy jedno spojrzenie na to magiczne miasto, żeby zrozumieć, skąd wzięła się jego nazwa. Wyruszysz w głąb anatolijskiej prowincji, odwiedzisz również Hierapolis i zatrzymasz się po drodze nad olśniewającym jeziorem Salda. Muzaffer, jeden z naszych doświadczonych przewodników, mówi: „Pamukkale wygląda jak obrazek z bajki – tarasy powstające przez tysiące lat przypominają śnieżny wodospad. Według legendy gorące źródła termalne mają właściwości lecznicze”.
Po wyjeździe z Antalyi wcześnie rano i kilkugodzinnej podróży przez malowniczą okolicę dotrzesz nad jezioro Salda. Długie piaszczyste plaże i woda o przeróżnych odcieniach koloru niebieskiego sprawiają, że miejsce jest porównywane do Malediwów. Będzie też czas wolny na zrobienie cudownych zdjęć. Na lunch udamy się do Pamukkale. Po nim zerkniemy na jaskrawobiałe tarasy kalcytowe – wyglądają jak lodowe stalaktyty opadające z niebieskich basenów.
Na szczycie tych trawertynowych tarasów znajduje się Hierapolis – miejsce wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Przejdź przez Bramę Bizantyjską i podziwiaj ruiny, spacerując w stronę ogromnego teatru w kształcie misy. W drodze powrotnej zjesz smaczną kolację w restauracji położonej w lesie. Co więcej, część dochodu ze sprzedaży wycieczki trafia na cele charytatywne Fundacji TUI Care.